Dziś ostatni już post w tym roku i ostatnie poduchy jakie uszyłam jeszcze przed świętami. Większość z nich to prezenty pod choinkę, dlatego mogłam je pokazać dopiero teraz.
W roli głównej podusia dla maluszka:
z cyklu "gwiazdy kina" poducha z Marilyn Monroe dla miłośniczki tych klimatów:
dwie zwykłe, typowo świąteczne, przepikowane jedynie lotem trzmiela...
i ostatnia... szyta metodą PP -
- wzór znaleziony w sieci -> Sweet sue tops the tree
Z okazji nadchodzącego Nowego Roku życzę Wszystkim czytelnikom mojego bloga, oraz przyjaciołom i znajomym
wszystkiego co najlepsze.
Zdrowia, którego potrzebuje każdy z nas.
Pogody ducha, która sprawia, że codzienność jest łatwiejsza.
Miłości, bo dzięki niej człowiek rozkwita.
Niech Nowy Rok okaże się czasem realizacji planów i marzeń.
Niech każdy dzień będzie piękny i słoneczny.
Niech uśmiech i dobre samopoczucie nie opuszczają Was nigdy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pozdrawiam najserdeczniej jak umiem i życzę wszelkiego dobra!
OdpowiedzUsuńZ serca odwzajemniam piękne życzenia :)
Bardzo fajne poduszki :)
OdpowiedzUsuńSuper prezenty poduszkowe.
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj, najlepszego na Nowy Rok.)
Super poduchy!!!!!!
OdpowiedzUsuńSzczęścia i zdrowia w Nowym 2016 Roku:)
Piękne są wszystkie !!!!
OdpowiedzUsuńPiękne te poduchy. Wszystkiego dobrego w przyszłym roku.
OdpowiedzUsuńPoduchy świetne (jak zawsze u ciebie Dorotko).
OdpowiedzUsuńA na nowy rok 2016 samych radosnych 366 dni.Duzo zdrowia dla całej rodzinki :)
Dziękuję wszystkim za życzenia noworoczne... :)
OdpowiedzUsuńJa sobie życzę wiecej czasu na realizację celów i marzeń, bo dla mnie doba wciąż za krótka ;)
Ładniutkie podusie, nic tylko się przytulić. Ich właścicielom pewnie śnią się same kolorowe sny. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuń