30 listopada 2016

Poduszki

Kolejna seria poduszek z ostatnich dwóch miesięcy...

Urodzinowe:

            dla Pani Irenki maki - z dedykacją oczywiście...


dla koleżanki z przedszkola mojego dziecka 

dla teściowej:

dla Tomeczka


Świąteczne poduchy:













18 listopada 2016

Dzianinowe pierwsze kroki...

 W końcu odważyłam się uszyć coś z dzianiny. Nie wiem dlaczego, ale zawsze bałam się szyć z tkanin rozciągliwych, elastycznych myśląc, że na zwykłej maszynie nie podołam, że potrzeba do tego specjalnych maszyn, stopek, nici... Tymczasem w sklepach zaczęło pojawiać się mnóstwo cudnych kolorowych dzianin, które przyciągały wzrok...zdarzało się, że kupiłam raz i drugi wrzucając do szafy, że może kiedyś, w bliżej nieokreślonej przyszłości coś z tego uszyję.
 No i nadszedł chyba ten czas... dzieci poszły do przedszkola a tym samym wzrosło zapotrzebowanie na częstszą zmianę garderoby...  No i poszły pod nóż (a raczej nożyce) pierwsze dzianinki...
 Okazało się, iż to nie jest takie starszne, że na zwykłej maszynie też można szyć dzianinę z równie zadowalającym efektem. 
 Na początek najprostsze wykroje, staram się poobszywać dzieciaki do przedszkola, ale kusi mnie, żeby spróbować czegoś bardziej ambitnego....

                           piżamka do leżakowania:


spódniczka
                                       leginsy
                                komplecik tunika i czapka



                           spódniczka dla siostrzenicy


                      rowerowe koszulki dla mamy i synka


oraz kilka kompletów czapek....






trzy kompleciki dla maluchów:




    Jeszcze kurteczkę córce uszyłam... wprawdzie nie jest z dzianiny ale spodnia warstwa jest z rozciągliwego polaru... Wykrój trochę ubogi w detale, ale jak na początek może być...












Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...