29 sierpnia 2013

FOREST QAL - torba z dzięciołem

Nieuchronnie zbliża się finał zabawy związanej z szyciem leśnych bloków. Tą wspaniałą przygodę zorganizowały Joasia oraz Julianna wraz z koleżankami: Caroline Amy i Teri które raz w tygodniu przygotowywały dla nas darmowe leśne wzory. Mi udało się uszyć zaledwie 5 z 12 prezentowanych bloków. Ponieważ nie dojrzałam jeszcze do stworzenia wielkiej narzuty, szyłam wybrane pojedyncze bloki i po kolei je oprawiałam... Zwykle były to moje ulubione poduszki. Kiedy został mi ostatni blok do skończenia, postanowiłam uszyć z niego coś innego a mianowicie torbę na zakupy. I tak powstała torba z dzięciołem.
90% tkanin użytych do jej uszycia to materiały rycyklingowe, nawet bambusowe uszy, które mi świetnie do niej spasowały pochodzą z pewnej starej zniszczonej torebki. Blok z dzięciołem ozdobiłam aplikacją gałązek z listkami, żeby rozweselić całość. Torba usztywniona jest camelą i ociepliną, dno z alcantry, przeszyte ściegiem ozdobnym, wewnątrz wykończona podszewką z kieszonką. Tył torebki to duża kieszeń zapinana na magnes z naszytą aplikacją pochodzącą z czasopisma Quiltmaker's 100BLOCKS vol.6
I to właśnie tę torbę postanowiłam zgłosić do konkursu

Dziękuję wszystkim za wspaniałą, wspólną zabawę :)

19 sierpnia 2013

I Cieszyński Jarmark Piastowski

W niedzielę 18-go sierpnia odbył się w naszym mieście I Cieszyński Jarmark Piastowski. Impreza odbyła się na płycie rynku, zjechało się panad 30 artystów-rękodzielników z całego górnego śląska. Prezentowano przeróżne techniki rękodzieła - różne rodzaje biżuterii artystycznej, ręcznie malowane pudełka i koszulki, mnóstwo zabawek i maskotek jak na jarmark przystało, poza tym decoupage, scrapbooking, torebki z filcu i wiele innych...
Razem z koleżanką Asią z bloga "Strefa Koloru" również postanowiłyśmy wziąść udział w tej imprezie i załapałyśmy się na dodatkowe stoisko. Było super - kolorowo i wesoło! Pogoda dopisała, klienci również tłumnie przybyli na cieszyński rynek a stoiska z rękodziełem cieszyły się dużym zainteresowaniem. To był mój pierwszy udział w tego typu imprezie i mam nadzieję, że nie ostatni.
A to nasze skromne, wspólne stoisko: zdjęcia trochę marne, bo było duże słońce, ale coś tam widać :)

więcej zdjeć z imprezy można obejrzeć tutaj i tutaj

a na koniec jeszcze znana jarmarkowa piosenka...
no po prostu musiałam ją tu wkleić, gdyż chodzi za mną od wczoraj :)


pozdrawiam serdecznie wszystkich współwystawców i wspaniałych klientów :) Spotkamy się za rok :)

15 sierpnia 2013

Misiowa kołderka

W końcu skończyłam narzutę na łóżko synka, którą zaczęłam szyć dwa lata temu... aż wstyd, że tak długo to trwało... Pewnie dalej leżałaby w szufladzie napoczęta, gdyby nie zmotywował mnie do skończenia jej konkurs PATCHWORKOWE WAKACJE, którego tematem jest patchwork w roli głównej... Pomysł na kołderkę zaczerpnęłam z książki "Patchwork Bears", gdzie znalazłam opis i sposób wykonania.
Szablony leżały skrojone w pudełku dwa lata - bałam się za nie zabrać, gdyż jeszcze nigdy nie szyłam takich dużych form.
powstała z nich kołderka-narzuta na pojedyncze łóżko dla synka :) W większości wykonana jest z ona tkanin rycyklingowych, są to głównie poszewki, poszwy i koszule z SH - nowa jest tylko ocieplina i lamówka :) jej wymiary to 85cm/150cm
A tu już szczęśliwy właściciel kołderki :) W końcu się doczekał :)

9 sierpnia 2013

Cztery bluzki z jednego wykroju

W oczekiwaniu na nowy egzemplarz "Anny-mody na szycie", który ma się ukazać 29-go sierpnia uzupełniłam garderobę o cztery bluzki z poprzedniego numeru. Zauroczyła mnie śliczna, delikatna bluzeczka na zdjęciu wewnatrz numeru a dokładnie ta:
Pamiętając poprzednie doświadczenie z tymi wykrojami, czyli mając świadomość, że są za duże, postanowiłam pierwszy egzemplarz przetestować na tkaninie z SH, której w razie czego nie będzie mi szkoda wyrzucić i tak powstała brązowa bawełniana bluzeczka w jabłuszka. Wersja z wylamowaną szyją i pachami.
Moje przypuszczenia sie sprawdziły... wykrój był o wiele za duży, musiałam sporo zwęzić i nanieść kilka innych poprawek... dołożyłam dołu z jakieś 7cm, bo bluzka kończy się na wys. pępka i wygląda kuso, przynajmniej dla mnie, dodałam 1,5cm na wys ramion od strony szyi a odebrałam je od strony zewnętrznej, bo jakoś dziwnie spadała mi z ramion, musiałam też przesunać linię zapięcia z przodu. Oczywiście sa to moje indywidualne poprawki, dopasowane do figury, co nie znaczy, że wykrój jest ogólnie źle skonstruowany.Bluzka jest wersją domową - do garów ;) Po naniesionych poprawkach na szablonach jeszcze raz wzięłam materiał testowy. Żółta bawełna w czarne wzorki, także kupiona w SH.
Tu już było ciut lepiej, może nawet trochę zbyt ciasno... i znów wersja lamowana, gdyż swierdziłam, że dekolt jest jednak za głęboki, żeby jeszcze zabierać materiał na odszycie szyi, więc w następnych dodałam jeszcze 1,5cm do wys. dekoltu... Po poprawkach stwierdziłam, że mogę już kroić z właściwego, przeznaczonego na ten cel materiału...
Uszyłam wiec jeszcze dwie bluzki... motylkowa, która pasuje kolorystycznie do niemal każdego dołu i z białej haftowanej bawełny, czyli uniwersalna... Obie wykończyłam już koronką, jak jest w oryginale...
a tu już wszystkie cztery w wersji "na ludziu", czyli na mnie ;)
Niestety tym razem bez głowy, bo temperatura w jakiej robiłam zdjecia (30stopni w mieszkaniu) uwieczniła nieciekawe grymasy twarzy, których wolę nie prezentować... :P

2 sierpnia 2013

Poduchy marynistyczne

Póki lato trwa, pozostaję dalej w klimatach marynistycznych.
Dziś chciałam pokazać poduszki uszyte z cudnej bawełny w morskich klimatach... Kolekcja składa się z pięciu poduszek, każda z nich różni się jedynie latarnią. Połączone są z żółtą bawełną w rozgwiazdy i muszelki, tyły granatowe, zamykane na głęboką zakładkę. Wierzchy podszyte warstewką ociepliny, pikowane po konturach wzoru.
Idealne na wakacyjny wyjazd.
Poduszki szukają właścicieli :) (dostępne już tylko druga i trzecia od góry)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...