29 kwietnia 2016

Torebki, torebki...a jedna z nich dla mnie :)

Przedstawiam kolejną partię torebek...

Niektóre z nich już jakiś czas temu pokazywałam na fb, kilka dopiero co skończyłam - miedzy innymi nową torebkę dla siebie na długi majowy weekend.
Ostatnia torebka, którą sobie szyłam jest już ponad 4 lata eksploatowana a ja jak dotąd nie miałam czasu, żeby sobie sprawić nową...
Sprawdziło się i u mnie powiedzenie, że "szewc bez butów chodzi".

Torebka jest nie za duża, nie za mała, taka w sam raz...
Jedyną ozdobą jest haft z motywem łowickim na przodzie (autorstwa Hafna), który tworzy dwie luźne kieszonki. Z tyłu, duża kieszeń na całej szerokości, w środku dwie małe kieszonki i osobna przegródka z zamkiem oraz karabińczyk na klucze(nigdy nie mogę ich znaleźć na dnie torebki). Zapinana na zamek, uszy na ramię, bo takie lubię. Całość usztywniona flizeliną i przepikowana z warstwą ociepliny, dzięki czemu świetnie trzyma fason.

Kolejne torebki to coś dla miłośników psów - buldog i boxer - tradycyjne listonoszki:

tulipanki (już sprzedane)

koty w różnych wersjach:

oraz dwie nowsze:

jelonek i zawijaski z listkami

A teraz zasłużony urlop :) a po powrocie znów do maszyny...

20 kwietnia 2016

Kompleciki kuchenne

Po raz kolejny mam przyjemność pokazać coś, co szyłam na specjalną aukcję dla pewnej fundacji na rzecz pomocy psiakom.
Tym razem są to komplety kuchenne idealne dla każdej gospodyni, będacej miłośniczką Westów.
Kompleciki te składają się z fartuszka, podkładki pod garnek i rękawicy kuchennej.
Już wkrótce zostaną wystawione na licytację celem zebrania pieniążków potrzebnych na leczenie i karmę dla piesków.

a teraz każdy zestaw z osobna:


kolejne zamówienie to fartuszek "łowicz"

komplet rękawic kuchennych:

oraz rękawica kuchenna i koszyczek do kompletu:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...