Mało się u mnie ostatnio dzieje na blogu - chciałabym, żeby było inaczej, ale póki co, najmłodsza pociecha skutecznie utrudnia mi każdą chwilę spędzoną przy maszynie. Dziś kończy 10 miesięcy i jest jej wszędzie pełno. Rzadko więc ostatnio zasiadam do szycia, bo jak tylko zauważy, że mnie nie ma, to zaczynają się poszukiwania...
A młoda dobrze wie, gdzie można mamę znaleźć - w drugim pokoju przy maszynie. Więc jak już doczworakuje do mnie, to staje przy krześle i wyciąga rączki, no i niestety... matka musi odejść od maszyny i zająć się stęsknioną córeczką.
29-ty to mój ulubiony dzień miesiąca, ponieważ tak się składa, że dzisiaj również syn ma 5 urodziny :)
Niestety nie zdążyłam z prezentem dla niego, więc dostanie dziś tylko część niespodzianki, a tą szytą część troszkę później... pokażę ją następnym razem...
Z góry przepraszam też wszystkich, którzy mają u mnie złożone zamówienia... troszkę przeciągnie mi się to w czasie...chwilowo nie wyrabiam :( ale wszystko uszyję... obiecuję...
Tymczasem pragnę pokazać kilka kiedyś uszytych drobiazgów, które znalazłam, segregując foldery w komputerze. Są to szyte nie po raz pierwszy, kuchenne przydasie. Czasem tak mam, że szyję jakąś rzecz i stwierdzam, że to zbyt mało, żeby poświęcać jej osobny post na blogu, robię więc zdjęcie i drobiazg ląduje w folderze na kompie z nadzieją, że kiedyś ujrzy światło dzienne.
Dwusosobowy zestaw kuchenny - podkładki obiadowe i koszyczek:
kolejne worki na jednorazówki (poprzednie wszystkie wyszły)
i podkładki pod kubki:
Teraz lecę kończyć szyciową część prezentu dla syna, pewnie dziś mi się to w całości nie uda, ale to już zawsze krok naprzód... Następnym razem pokażę co mu ostatnio uszyłam :)
piękne szyjątka:)
OdpowiedzUsuńa ten worek na jednorazówki to rewelacyjny! :)
Dobrze rozumiem bo u mnie często gości roczniak a właściwie jakby to powiedzieć - roczniczka :)??? Piękne podkładki uszyłaś w bardzo sympatycznych kolorach a workiem i podkładkami dalej się cieszę :)
OdpowiedzUsuńPiękne podkładki Dorotko !!!
OdpowiedzUsuńWybierasz się może na Zimowy Kiermasz w Ustroniu ?
Pozdrawiam ciepło.
Worki oczywiście również fantastyczne :)
UsuńMama ale plama :(((
OdpowiedzUsuńWszystkiego NAJ! NAJ ! dla Dawidka :)))
Dobry przerób masz! Jesteś bardzo dzielna że zdążasz z taką ilością prac.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Ciebie i narybek ;)
Uściski dla maluchów :) Uszytki świetne, zwłaszcza komplecik dla dwojga - pięknie Tobie wyszedł :)
OdpowiedzUsuńpiękności! Przy takiej małej dzidzi to i tak Cię podziwiam, że masz czas na szycie.
OdpowiedzUsuńŻółty komplecik jest prześliczny!
OdpowiedzUsuńPodkładki i workowniki też urocze!
Pozdrowienia dla Bobaska, Jubilata i całej rodzinki! :-)
Same śliczności, ale najbardziej ujął me serce dwuosobowy zestaw kuchenny -cudo!!! Ach te kolorki!!! Całosc perfekto!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te twoje uszytki, podkładki dla dwojga rewelacja. No i wierzyć trudno,że to wszystko przy dwójce dzieci uszyłaś,gratuluje, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAle Ci się tego namnożyło :) Aż nie wiem od czego zacząć.
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw dla dwojga. Do tego można dorzucić ekstra podstaweczki do kawy i komplet gotowy :)
Worki na jednorazówki są genialne. Bardzo podoba mi się ten pomysł :)
są rzeczy ważne i ważniejsze, a Dzieci to Najważniejsze!!! taka ot prawda i już. z czasem znowu wypracujesz sobie więcej chwil dla siebie - dzieci ta szybko rosną ( a szkoda!):))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło:)