26 września 2014

I znów to samo...po raz któryś z kolei... torebki...

Wiem, że Was zanudzam ostatnio torebkami - wciąż ten sam model, tylko kolorystyka się zmienia... Ale obiecuję, że póki co, pokazuję je po raz ostatni...i wytrwam w tym przynajmniej do końca roku... :P Mam dużo innych pozaczynanych prac... bieżnik, MT i kołderka dla młodej, która leży i prosi, żeby ją skończyć... poza tym kilka zamówień, w tym przynajmniej 8 poduszek, tylko wciąż jakoś czasu brak na wszystko :(
Ale do rzeczy...
Torebki tym razem w brązach... akurat na zbliżającą się jesień :)

-słonecznikowa

-z napisami w sepii

oraz psia i kocia - dla miłośników tychże czworonogów
każda z torebek ma z tyłu kieszonkę:

oprócz brązowych znalazła się też jedna bordowa, szyta na zamówienie... koty w kinie na strasznym filmie
a teraz lecę pooglądać Wasze blogi w poszukiwaniu inspiracji... :)

9 komentarzy:

  1. śliczne a te kotki sa wyjątkowo urokliwe

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przejmuj się , że ciągle to samo, każda torebka jest inna, ma inny motyw. Grunt to mieć co pokazać , by nie było, nic nie robię.
    Torebeczki piękne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne torebki Dorotko !!!
    Pozdrawiam cieplutko.

    Ps. Tradycyjnie wybieram się na Zjazd Zakręconych do Ustronia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No i co że ciągle torebki, jak każda inna to miło popatrzeć. I twoje szycie cudne :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. No właśnie, i co z tego, że torebki - każda jest inna i niepowtarzalna; a wszystkie razem są piękne :) Poza tym, uszycie takiej torby wcale nie jest takie proste - podziwiam precyzję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Torebki są jak zwykle ładne i świetnie uszyte więc miło popatrzeć, ale faktycznie należy Ci się przerwa na uszycie czegoś innego - tak dla urozmaicenia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem zwolenniczką każdej torebki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkie są prześliczne, ale ta ze słonecznikami, to już boska jest:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dorotko za mało czasu mam żeby na bieżąco być ale przejrzałam Twoje poprzednie wpisy i chyba już hurtownie toreb musisz założyć :) są cudowne! masz w tym już taką wprawę! trzymam kciuki żebyś miała jak najwięcej czasu na szycie :) mi na szycie zostaje godzinka po zaśnięciu całej ferajny i najczęściej już mi sie i tak nic nie chce ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...