Dziś wielki wysyp eko-toreb... ostatnio szyję hurtowo...
Na początek zamówienie pani Agnieszki - 3 ekotorby z aplikacjami:
zamówienie mojej siostry:
w morskiej tonacji:
gazetowe:
stare fotografie:
Mała Mi
i kilka innych:
To na razie tyle :)
Uwolniłam trochę zalegajacych tkanin z szafy... kolejne czekają na uwolnienie, więc do nastepnego razu :)
Torbą z mała Mi jest idealna. Z chęcią bym taką posiadałam. Zachwyciła mnie tez sowa. Ostatnio uwielbiam sowy.
OdpowiedzUsuńdziekuję :)
Usuńtak, sowy ciągle na topie a toreb z małą Mi będzie z czasem więcej, więc polecam się na przyszłość :)
świetne torby! ja poszłam na łatwiznę i naszywam na gotowe torby - szykujemy prezent na koniec roku nauczycielom, a gotowe torby śmiesznie tanie kupiłam!
OdpowiedzUsuńteż fajne rozwiązanie... sama bym chciała kupić gdzieś belkę tańszej surówki na tego typu torby.... ale póki co uwalniam tkaniny z zapasów "szafy bez dna" ;)
UsuńSuper torby ! Szczególnie torby z Małą Mi i kotem !Pozdrawiam ,Dorota
OdpowiedzUsuńdzięki :) koty być muszą... obowiązkowo...
Usuńmała Mi też wzbudza ostatnio zainteresowanie, więc chyba musze uszyć więcej egzemplarzy... :)
Faktycznie wysyp...i faktycznie wielki! Torby jak zwykle przecudne...jak Ty to robisz że znajdujesz czas na uszycie tyyylu rzeczy? podziwiam :)
OdpowiedzUsuńTeraz w wakacje, jak dzieci sa w domu to nie ukrywam, że cieżko siąść do maszyny.... ale na popołudniowej drzemce najmłodszej zwykle kroję i przygotowuję szycie a później to już etapami jak się dzieciaki zajmą zabawą to siadam i szyję :)
Usuńwszystkie bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuń