Główna tkanina, która stała się motywem przewodnim bieżnika to znaleziony w ciuchlandzie 3-metrowy haftowany w żonkile pas białego płótna przypomninający lambrekin do kuchni, do tego doszło jeszcze kilka poszewek i żółte prześcieradło.
Pytanie jak go wykorzystać? Nie obyło się bez układania i kombinowania we wszystkie możliwe strony. Postanowiłam dodać do tego wiosenny motyw szyty techniką PP i skompletować resztę tkanin potrzebnych do posklejania i wykończenia całości
Gdy już wierzchnia warstwa była gotowa, pozostało połączyć to z ocieplinowym wkładem, przepikować i wylamować
było z tym trochę pracy a oto efekt:
moja praca zajęła czwarte miejsce, czyli tuż za podium ;)
dziekuję serdecznie wszystkim, którzy oddali na nią swoje głosy :)
fantastyczny bieżnik i do tego powstał w rzeczywiście wyjątkowy sposób! piękny!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny!
OdpowiedzUsuńśliczna Twoja praca konkursowa pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJedna z najładniejszych prac konkursowych!:) , podziwiam i pomysł i niezwykle staranne wykonanie:)
OdpowiedzUsuńŚwietny bieżnik. Nie wpadłabym na pomysł, żeby tak wykombinować. Całość prezentuje się wyśmienicie. Idealnie!!
OdpowiedzUsuńU mnie masz pierwsze miejsce:)CUDO!!!:)
OdpowiedzUsuńAle pięknie to sobie wykombinowałaś! Bieżnik wyszedł rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny bieżniczek. Podziwiałam go już na konkursie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam