Wiosenna spódnica

Wiosna w pełni - czyli kwiatki, motylki,biedronki i dużo kolorów, żeby zapomnieć o szarej smutnej zimie - taka jest moja spódnica szyta na forumowy konkurs. Spódniczka uszyta jest z czarnego płócienka z ponaszywanymi kolorowymi aplikacjami kwiatków, biedronek i motylków. Kwiatki powycinałam z innych soczyście kolorowych tkanin, motylki i biedronki wyhaftowałam na płótnie, wycięłam i przyszyłam ręcznie, zawijaski robiłam ściegiem łańcuszkowym, wykończenie-pasmanteryjne kwiatuszki :)
W konkursie brało udział ponad 30 wiosennych spódnic - wszystkie piękne i kolorowe. I chyba przywołalismy tym naszym szyciem wiosnę, bo od razu cieplej się zrobiło za oknem :)
A oto moja spódnica:

zbliżenie na szczegóły:

i praca w trakcie:

Rzadko ostatnio szyję ciuszki, bo pochłonięta jestem szyciem różnych domowych przydasi, ale pochwalę sie przy okazji innymi moimi spódniczkami uszytymi w ciągu ostatniego roku. Oto one:

brązowa-sztruksowa z ponaszywanymi aplikacjami również ze sztruksu, ale "pod włos"

lniana z sześciu klinów ze sklepowej tkaninki:

dwie kolejne z czterech klinów lekko poszerzane również ze sklepowej tkaninki:

z cieniutkiej zorżetki na podszewce:

z haftowanej wełenki z klinem poszerzającym od lini kolan:

i z cieniutkiego szarego streczowego dzinsu taka fikusna z falbaną i aplikacją: