Taka trochę skromno-uboga wersja torby na wózek. :) Szyta na szybko z potrzeby chwili.
Skromna, bo przydałaby mi się torba z wiekszą ilością kieszonek i bajerów ale po pierwsze, nie pozwolił mi na to czas, a po drugie skromna ilość tkaniny, którą miałam do dyspozycji.
Wyszła ogólnie nie najgorzej, uszyta z pomarańczowej bawełny z napisami, wewnątrz szara podszewka z kieszonkami zapinana na magnes. Usiłowałam znaleźć tkaninki, które by pasowały do szaro-pomarańczowego wózka i znalazłam jedynie takie... Może kiedyś uszyję bogatszą wersję, póki co musi wystarczyć mi ta. :)
i moje kocisko podziwiające torbę a właściwie chyba kocią aplikację ;)
jest super!!
OdpowiedzUsuńFajna torba , Ksena to zazdrości temu kociakowi.
OdpowiedzUsuńŁadne szmatki dobrałaś.
Myślę,że torba posiada wszystko co potrzeba. Jest duża,idealnie pasuje kolorystycznie,a kot dodaje uroku:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJest piękna! Zdjęcie wózka i torby na tle liści jest po prostu urocze :)
OdpowiedzUsuńPiękna torba w super kicie:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie wyszła świetnie. Kolorystycznie bardzo dobrze dobrana. Z wózkiem idealnie się komponuje:) Duża-a to ważne. No i kiciuś jest prześliczny:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyszła, do tego materiał jest naprawdę ładny. Jeśli spełnia swoje zadanie to czegóż chcieć więcej :)
OdpowiedzUsuń