Dziś będzie bardzo króciutki post, gdyż jutro rano wyjeżdżam na wytęskniony urlop.
Biorę wolne od szycia, ale na pewno nie od bycia mamą - trzeba w końcu trochę czasu spędzić z rodzinką i nacieszyć się letnim słońcem :)
Ja muszę podładować akumulatory a dziadkowie chcą zobaczyć najmłodszą wnusię.
Przez ostatnie dwa tygodnie szyłam poduchy, tym razem wszystkie na zamówienie. Aplikacje i pomysły zgodne z życzeniem klientów... Oto one:
Dla chłopczyka na drugie urodzinki:
Dla dziewczynki na roczek:
Dla nowożeńców:
i dla mojej kochanej siostrzenicy, którą właśnie jadę odwiedzić:
Mam nadzieję, że każdy właściciel podusi będzie zadowolony :)
Pozdrawiam wszystkich słonecznie :)
Piękne wszyscy będą zadowoleni. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńniby to samo, ale każda na inną okazję, dlatego takie uniwersalne :) uwielbiam poduchy, Twoje są zawsze śliczne :)
OdpowiedzUsuńWłasnie, niby to tylko poduchy ale za to jakie poduchy???wspaniałe.I napewnoi zyskaja uznanie u swoich nowych właścicieli!!!Pozdrawiam rodzinkę Dorotko:)
OdpowiedzUsuńWszystkie podusie niezwykle piękne i bardzo oryginalne :)
OdpowiedzUsuńŻyczę miłego i spokojnego wypoczynku :)
super robota :)))
OdpowiedzUsuńsa cudne!
OdpowiedzUsuńŚliczne i kolorowe, to taki cudny prezent :)))
OdpowiedzUsuńPiękne poduchy,a torby poniżej są boskie:)
OdpowiedzUsuńśliczne poduszki :) mam pytanie: ta myszka miki to jest jakaś naszywka, czy kawałek tkaniny o takim wzorze? i jak zrobić napis na poduszcze ? :)
OdpowiedzUsuńPaulino, Myszka Mickey to aplikacja, wzór zapożyczony z kolorowanek dla dzieci, każdy element myszki jest wycięty z innego koloru tkaniny, podklejony flizeliną dwustronną i naszyty gęstym zygzakiem w odpowiedniej kolejności nakładając się na siebie... To samo napis...Litery wycięte z innej tkaniny podklejam flizeliną i naprasowuję na gotową poduchę, a następnie obrzucam brzegi gęstym zygzakiem.
UsuńŚliczności :)
OdpowiedzUsuńBardzo udany pomysł na takie okolicznościowe poduchy:) a ostatnia rewelacyjna po prostu!
OdpowiedzUsuń