Tak, wiem... są smutne, szaro-bure i ponure... Ale jaka pogoda za oknem po takie szmatki sięgałam...
Obiecuję, że już niedługo, wraz z nadejściem wiosny będzie u mnie bardziej kolorowo...
Na zdjęciach starałam się pokazać przód i tył torebki oraz wnętrze... wszystkie sa zapinane na zamek...
No więc po kolei... czarno-biała z haftowanym przodem dla przyjaciółki.
kolejna torebka uszyta jest z czarnego delikatnego jeansu w zamszowe brązowe maziaje... przód prosty, bez żadnych ozdób, z tyłu kieszeń na zamek... pikowana po całości...
i kolejne dwie-bliźniacze torebki - uszyte ze sztruksowej tkaniny z dodatkiem czarnej wzorzystej bawełny, ozdobione na przodzie haftem maszynowym... z tyłu zwykła kieszonka na klucze...
Faktycznie kolory trochę ponure, za to same torebki są super, pięknie odszyte, już od dawna do Ciebie zaglądam i zachwycam się precyzja wykonania.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI znowu śliczne torebki, dopracowane i wysmakowane.
OdpowiedzUsuńOj tam ponure, będą do wszystkiego pasowały, są bardzo ładne, ta ostatnia szczególnie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTorebki pięknie uszyte,precyzja i smak dały efekt, wspaniale się prezentują.Mnie szczególnie urzekła pierwsza od góry,no i ten haft!!śliczne są!!!
OdpowiedzUsuńTorby wcale nie są smutne, są pięknie uszyte i ten zestaw kolorów czarno białych bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńPiękne, monochromatyczne, gustowne, po prostu doskonałe! Tak, jak napisała Slonka - będą pasowały do wszystkiego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorotko serdecznie i powiem Ci, że nie mogę się nacieszyć prezentem od Ciebie :))) Dziękuję :)))))))))))))
Cieszę się Odo, że dotarło i że się podoba... Pozdrawiam serdecznie...
UsuńPiękne torebki, perfekcja !!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne Dorotko !!! Szkoda, że nie przywiozłaś toreb do Świętochłowic.
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo ze spotkania i oczywiści z pięknej torby z pingwinkami wygranej w Twoim Candy. Miałam gdzie kilka metrów ociepliny włożyć.
Junior słodki i odważny.
Pozdrawiam serdecznie całą Rodzinę !!!
Tereniu, ja też się cieszę, że mogłam być z Wami na spotkaniu :)
Usuńale nie wiedziałam, że można przywieźć swoje prace na wystawę... następnym razem na pewno wszystko zabiorę ze sobą...
Fantastyczne torby, moje serce należy do tej pierwszej :)
OdpowiedzUsuńmoże i szaro-bure torby ale za to piękne! mnie najbardziej podoba się pierwsza i ostatnia :)
OdpowiedzUsuńDorotka, torby rewelacyjne. Jakie smutne? Gdzie ty widzisz w nich smutek, to że kolory ciemne to tylko wygoda, a ja widzę w nich radość i talent zdolnej dziewczyny. Gratulacje
OdpowiedzUsuńWitaj Xemciu ;)
OdpowiedzUsuńTorebki cudne jak i wszystko co podziwiałam dotychczas u Ciebie.
Pozdrowionka :)))
witaj jestem pod wrazeniem i pelna podziwu, jak mam Twojego bloga dolozyc do swojego??
OdpowiedzUsuńsew-sew-live.blogspot.de
Wesolych swiat