26 września 2014

I znów to samo...po raz któryś z kolei... torebki...

Wiem, że Was zanudzam ostatnio torebkami - wciąż ten sam model, tylko kolorystyka się zmienia... Ale obiecuję, że póki co, pokazuję je po raz ostatni...i wytrwam w tym przynajmniej do końca roku... :P Mam dużo innych pozaczynanych prac... bieżnik, MT i kołderka dla młodej, która leży i prosi, żeby ją skończyć... poza tym kilka zamówień, w tym przynajmniej 8 poduszek, tylko wciąż jakoś czasu brak na wszystko :(
Ale do rzeczy...
Torebki tym razem w brązach... akurat na zbliżającą się jesień :)

-słonecznikowa

-z napisami w sepii

oraz psia i kocia - dla miłośników tychże czworonogów
każda z torebek ma z tyłu kieszonkę:

oprócz brązowych znalazła się też jedna bordowa, szyta na zamówienie... koty w kinie na strasznym filmie
a teraz lecę pooglądać Wasze blogi w poszukiwaniu inspiracji... :)

6 września 2014

Wymianka torebkowa

Pisała już o niej Sylwia, pisała o niej Paulina...
Pora na moje podsumowanie i krótką recenzję:)

Ja szyłam dla Sylwii. Nieodłącznym elementem torebki miał być patchwork. Według własnego uznania i pomysłu. Sylwia zasugerowała, że chciałaby torebkę z jasnego jeansu i pastelowych tkanin w odcieniach bieli i różu...
Miałam dylemat jaki wybrać wzór na torebkę, gdyż już kiedyś łączyłam w patchworku tkaniny cienkie(bawełna) i grube(jak np.jeans) i wychodziło nieciekawie... zrobiłam więc z bawełny osobny element patchworkowy i wszyłam go pomiędzy grubszą tkaninę, dzięki czemu uniknęłam nierówności... Początkowo ta wstawka miała być wmontowana tylko na przodzie, ale tak mi się spodobała, że zrobiłam z niej również boczne, podręczne kieszonki :)
Przód ozdobiony haftem maszynowym, z tyłu duża luźna kieszeń, w środku podszewka z trzema kieszonkami... całość zapinana na zamek. Torebkę już pewnie widzieliście u Sylwii ale jeszcze raz ją Wam pokażę:
Dodam jeszcze, że zanim uszyłam w/w model kombinowałam z innym wzorem... jednak było tam trochę niedociagnięć, nad którymi muszę popracować, a ponieważ szkoda mi było wyrzucić mój eksperymentalny panel, uszyłam Sylwii dodatkowo torbę na zakupy :) Prawda, że z daleka nie widać co jest źle :P
i jak to zwykle przy wymiankach bywa, mały gratisik dla Sylwii:

A teraz o torebce szytej dla mnie. Zażyczyłam sobie taką w letnich kolorach i miała koniecznie pasować do chusty, w której noszę córę i być na tyle duża, żebym zmieściła do niej swój cały rozgardiasz.
Paula stanęła na wysokości zadania, zresztą zobaczcie sami:
i jeszcze dwa zdjęcia pożyczone od Paulinki:
Tkaniny są cudne, dobrej jakości, udało mi się też wszystko do niej zapakować jadąc na urlop. No i co najważniejsze pasuje do chusty :)
Zdjęcie trochę kiepskie, bo robione w biegu i słońce w oczy świeciło, może kiedyś podmienię na lepsze :P
Oczywiście ja również dostałam cukierasy:
Dziękuję Wam dziewczyny za świetną wymiankę, mam nadzieję, że za jakiś czas urządzimy podobną, co Wy na to?
Teraz po krótkim urlopie wracam do maszyny i realizacji sierpniowych zamówień, bo troszkę mi się ich nazbierało ;) Pozdrawiam!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...