Ostatnio rzadko szyję ciuchy, ponieważ szafa pęka w szwach... no, chyba że mnie zmusi do tego sytuacja. Tak było ostatnio, kiedy potrzebowałam zarzucić coś na sukienkę idąc do USC. W szafie same kurtki, jeden czarny płaszcz szyty cztery lata temu czyli nic co mogłoby pasować. Znalazłam odrysowywany kiedyś wykrój z jakiejś burdy (jak ktoś wie z jakiej to niech mi da znać, bo nie zapisałam) wyciągnęłam z szafy materiał i na szybko uszyłam ten oto płaszczyk - może troszkę mało widać, ale na razie mam tylko te zdjęcia.
A to wykrój płaszczyka - całkiem fajnie leży - czy ktoś może wie z jakiego to nr burdy?
29 grudnia 2011
25 grudnia 2011
Życzenia świąteczne i wymarzony prezencik :)
Serdecznych spotkań rodzinnych,
pukania do drzwi, przyjaznych twarzy,
dużo radości, serdecznych objęć,
pocałunków, szczęśliwych wspomnień,
aby Święta były właśnie tym,
czym powinny być - odrobiną ciepła w środku zimy, światłem w mroku
tego właśnie serdecznie życzę wszystkim odwiedzającym mojego bloga :)
Dorota.
A jak Wigilia to i prezenty :)
Oto co ja znalazłam pod choinką:)
a tu już rozpakowany prezent :)
Pytanie, co zrobić ze starą maszyną?
Jeden chętny do jej przejęcia już jest ;)
pukania do drzwi, przyjaznych twarzy,
dużo radości, serdecznych objęć,
pocałunków, szczęśliwych wspomnień,
aby Święta były właśnie tym,
czym powinny być - odrobiną ciepła w środku zimy, światłem w mroku
tego właśnie serdecznie życzę wszystkim odwiedzającym mojego bloga :)
Dorota.
A jak Wigilia to i prezenty :)
Oto co ja znalazłam pod choinką:)
a tu już rozpakowany prezent :)
Pytanie, co zrobić ze starą maszyną?
Jeden chętny do jej przejęcia już jest ;)
7 grudnia 2011
Świąteczna poducha.
Dziś chciałam pokazać uszytą w ramach forumowego konkursu świateczną poduszkę. Pewnie by w ogóle nie powstała, gdyby nie motywacja dziewczyn z forum. Oglądając ich prace pomyślałam, że miło by było mieć wykonany własnoręcznie świąteczny gadżet. Oto ona - z jednej strony aplikacja bałwanków, z drugiej znaleziona w sieci kombinacja świątecznych motywów PP
Jeszcze nie zdażyłam zadecydować o jej przeznaczeniu, kiedy to mój synuś zabrał ją do swojego łóżeczka a następnie chciał wydłubać bałwankom oczy i podrywać guziczki ;)
Jeszcze nie zdażyłam zadecydować o jej przeznaczeniu, kiedy to mój synuś zabrał ją do swojego łóżeczka a następnie chciał wydłubać bałwankom oczy i podrywać guziczki ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)